środa, 31 lipca 2013

Mojito

Przypadkowo wstąpiłyśmy do Biedronki i znalazłyśmy tam koktajlowe soki w różnych smakach. Wybraliśmy sok o smaku Mojito. Do tego dodaliśmy  limonkę,mięte, lód i alkohol. Drink wyszedł wyśmienity! ^^ Do tego dokupiliśmy duuużo jedzenia i tak oto planujemy razem z Justyną przetrwać dzisiejszą noc. :)




A wy jakie macie plany na wieczór ? ;)

Mix - lipiec!

Cześć!
Dzień od początku do końca zaplanowany! Rano była  z Justyną do miasta. Musiałam kupić kilka rzeczy. Po zakupach przyjechałyśmy do mnie. Urządzimy sobie nockę, pierwszą w te wakacje :O Które niestety się kurczą z dnia na dzień coraz bliżej do szkoły... :c Kolejny miesiąc, mój ulubiony minął... Tyle się wydarzyło, przeżyłam cudowne chwile i oby sierpień był równie udany! :))

#Disneyland#Katedra Notre Dame# Coca Cola#Hiszpański napój, lepszy niż woda# Myszki#Walizka nie chcę się zamknąć#Pocztówka dołączona do rachunku z Krk#Big Milk w końcu wygrałam!#Sukienka#Pysznee Somersby#Plaża w Lloret#mmmm!#Dżasta!#Energy drink w Krakowie.

wtorek, 30 lipca 2013

degustacja!

Kiedy szliśmy krakowskim uliczkami przepełnionymi sklepami, restauracjami zauważyliśmy nieco inny sklep bo z alkoholami. Z ciekawości weszliśmy do środka. Od razu zaczął sprzedawca zaczął do nas mówić i zachęcać do zakupów^^. Okazało się, że wszystkie alkohole są robione ręcznie, urządził nam małą degustację...






Teraz lecę, pa! :)

Happy morning!

Cześć. :)
Tak się fajnie złożyło, że przypadkowo weszliśmy do restauracji w której było -50 % na wszystkie zamówienia złożone do południa - Happy morning. :) Siedzieliśmy prawie pod samym Kościołem Mariackim mieliśmy idealny widok na okno z, którego wydobywał się hejnał!










Miałam dodać więcej zdjęć, ale niestety bardzo długo się ładują :C Od wczoraj , przez potężną burzę nie mam prądu .Mam nadzieje, że do wieczora wszystko wróci do normy ^^

poniedziałek, 29 lipca 2013

Cracowelove!

Cześć!
Już po godzinie 9 byłam na Uniwersytecie Jagielloński w Krakowie. To były te ważne sprawy, które załatwiał Bartek. Spędziliśmy tam godzinę, następnie pojechaliśmy do centrum najpiękniejszego miasta w Polsce! Nawet taki upał jak dzisiaj nie przeszkadzał mi w zwiedzaniu. Wróciłam bardzo zmęczona, ale warto było! :) Podzielę zdjęcia na trzy/cztery posty - dziś te ze spaceru ^^









Aj! Kocham Kraków! ♥ Akurat tak się fajnie złożyło, że akurat dzisiaj wypadły moje imieniny ^^

niedziela, 28 lipca 2013

'Przejażdżka życia'

Miałam wcześniej dodać ten post, ale jakoś zapomniałam o blogu.. :O Po południu wpadła Justyna, przeczekałyśmy największe słońce następnie wybrałyśmy się na "przejażdżkę życia". Dosłownie tak było. Przejechałyśmy w 40 stopniowym upale ponad 20 km z myślą, że ochłodzimy się na tamie... Niestety szybko stamtąd uciekłyśmy. haha ^^ 
z 22 lipca^^

Jutro razem z Bartkiem jadę do Krakowa! On musi załatwić jakieś swoje sprawy, a później zwiedzamy cudowny Kraków! ♥ 

czarna madonna

Całkowicie zapomniałam napisać co udało nam się zwiedzić w kościele w Tossie. Przewodnik naszej wycieczki zachęcił nas do wejścia, aby zobaczyć Czarną Madonnę. Legenda głosi, że figurka Madonny pomaga w miłości, w znalezieniu drugiej połówki. Nie wiem jak wy, ale ja wierzę w siłę takich rzeczy :)


Przed katedrą :


No to teraz tylko czekam na spełnienie życzenia :)

sobota, 27 lipca 2013

things

Hello! :*
Oddałabym wiele, żeby właśnie teraz wyjechać znowu do Hiszpanii, do Lloret. Teraz własnie byłby najlepszy czas na to. Mogłabym wszystko przemyśleć, nabrać dystansu do wielu spraw. Niestety to nierealne...Dobrze, że mogę wrócić do tego cudownego kraju chociaż myślami, przez zdjęcia czy pamiątki jakie przywiozłam. Wczoraj nawet znalazłam w portfelu bilet z Dinseylandu, z rejsu statkiem i z metra we Francji!

 I ołówek ze statku ^^

Ah! ♥ 

piątek, 26 lipca 2013

wypad na jeziorko!

Pod napisaniu poprzedniego posta, wyszłam do ogródka. Nie wytrzymałabym tam ani chwili dłużej, upał niesamowity ponad 30 stopni. Namówiłam mojego kuzyna na wypad nad jezioro. Na początku się śmiał ze mnie i trochę marudził, ale w końcu uległ i około 12 pojechaliśmy^^

Fajnie było! :) Dodaje piosenkę, która ciągle za mną chodzi! ♥ Uwielbiam to! ;)

Zabiegana!

Ostatnim czasem rzadko bywam na blogu... Zwyczajnie nie mam czasu! Ciągle się z kimś spotykam, ktoś mnie odwiedza. A to Ola, Justyna i obecnie spędzam czas z Bartkiem. ^^ Pogoda dopisuje. Niestety nie wyszedł mój wyjazd z przyjaciółką w góry, no trudnooo. Tutaj też będzie dobrze! Czekamy na niedzielę.



Dodaję zdjęcia z telefonu i lecę. :* A co tam u was? ;)

czwartek, 25 lipca 2013

^^

Cześć. ;)
Mam dziwne uczucie... Aktualnie w moim życiu dzieje się dużo. Powtórzyła się sytuacja, która miała miejsce w tamtym roku na wakacjach. Gdybym cofnęła się w czasie z pewnością cieszyłabym się z tego co mam teraz. Czas leczy rany? Chyba tak.Niczego nie jestem pewna, nie wiem czy dobrze robię... Są wakacje, trzeba się bawić i korzystać!  ♥ Jak to dobrze mieć przyjaciół. Nie wiem co bym bez was zrobiła, koocham wam! ;*


Założyłam nowego photobloga (klik) - zapraszam :)

środa, 24 lipca 2013

przekładany deserek!

Wstałam dzisiaj jakoś wyjątkowo wcześniej, ogarnęłam się i wskoczyłam w strój kąpielowy i poleciałam na ogródek opalać się. Wytrzymałam tylko godzinkę na słońcu...Co innego w Hiszpanii, tam to bym mogła leżeć i leżeć na plaży *,* Naszła mnie ochota na deserek. Wyciągnęłam z lodówki truskawki, borówki, jogurt, pokruszyłam płatki i dodałam do tego lody! Wyszło pyszneeeeee ^^


Zaraz zabieram się za odpowiadanie na wasze pytania :)

wtorek, 23 lipca 2013

frog

Cześć!
Nie spodziewałam się, że wczorajszy wieczór, a raczej urodzinowe ognisko będzie udane. :) Ale to dobrze, oby częściej były takie 'imprezy' bo naprawdę miło spędza sie wtedy czas ^^
Wrócę jeszcze do wczorajszego wypadu nad wodę, bo kiedy szliśmy w stronę naszych rowerów, Ola zauważyła w stawie żaby! hah ^^ Pierwszy raz widziałam takie ładne żabki.




Do później! :)

poniedziałek, 22 lipca 2013

Koniec nudy!

Dzisiaj od bardzo dawno nie nudziłam się w domu! O 13 pojechałam z Olą rowerami nad jeziorko, przejechałyśmy od 10 km^^ Woda była ciepła, no ale niestety nie można się kąpać :C Słońce grzeje, więc zaraz lecę znowu do Oli opalać się. haha! A wieczorem ognisko. Mam parę zdjęć z dzisiaj, gdzie widać mój drugi zakup bluzki z Lloret - Jack Daniel's. Trochę zwlekałam z pokazaniem jej, bo kupiłam Ali taką samą!





To ja lecę, pamiętajcie o zadawaniu pytań! :))

śniadanko

Cześć.
W Hiszpanii mieliśmy trzy posiłki dziennie, nie było jakiś udziwnień, ale miałam okazję spróbować także potraw, których nigdy wcześniej nie jadłam - owoców morza. Najbardziej smakowały mi pieczone kalmary! ^^ Na śniadanie jadłam Croissanta z czekoladą, i byłam pewna , że po przyjeździe do Polski będe za tym tęsknić. Dlatego przed wyjazdem zaopatrzyłam się w zapakowane, małe Croissanty. Co prawda nie smakują, tak jak te w Lloret....


Zapraszam do zadawania pytań klik!

niedziela, 21 lipca 2013

zadaj pytanie!

Tak jak myślałam spędziłam prawie cały dzień na leniuchowaniu przed laptopem. Obejrzałam parę seriali i jeden film. Dokończę go wieczorem. A przed chwilą zjadłam najprostszy na świecie deserek - lody z musem truskawkowym^^

Pomyślałam, że skoro mamy wakacje, dużo wolnego czasu to skleję post w którym będziecie mogli mi zadać pytanie dotyczące bloga, mojego życia, poglądów oraz tego o czym chcielibyście dowiedzieć się o mnie. :)


Pytania możecie zadawać do wtorku. W środę postaram się odpowiedzieć na pytania ;)

wakacyjnie!

Od kiedy wróciłam z urodzin rzuciłam się na łóżko i tak już zostałam do teraz. Zaraz trzeba wstać i się ogarnąć, bo szkoda przespać taki upalny dzień! Planów na dziś nie mam niestety. Zaraz lecę do ogródka, a po obiedzie zrobię jakiś deserek! Tak na to właśnie mam ochotę ♥ A wy co dziś robicie? :)

Zdj. z środy! Takie lekkie, wakacyjne jak ten post.. :)

Miłego dnia! 

sobota, 20 lipca 2013

moustache

Cześć!
Moment temu wróciłam od babci. Tato miał do załatwienia jakąś sprawę i przy okazji zabrałam się z nim i odwiedziłam dziadków. Dawno się nie widzieliśmy...A teraz jestem  tutaj tylko na chwilę, aby pokazać wam jedną z bluzek jaką kupiłam w Hiszpanii. Druga musi poczekać, bo kupiłam dwie takie same(różnią się tylko kolorem) i jedna to prezent urodzinowy! ^^

Kosztowała 10 euro. Baaardzo ją lubię ^^


 Sobota zapowiada się dobrze. Za chwilę wpadnie rodzinka, Bartek, ciocia, więc nudzić się nie będę. A wieczorem świętujemy 17stke Ali! :*

piątek, 19 lipca 2013

Pamiątki

Jak już wspominałam we wcześniejszych postach, codziennie bywałam na mieście w Lloret. Mieliśmy dużo wolnego czasu. Korzystając z tego robiłam zakupy, aby przywieść do domu coś na pamiątkę ^^ Kupiłam pamiątki nie tylko dla siebie, ale także dla rodziny (tutaj nie ma tych rzeczy). A Ola dostanie swój prezent dopiero w sobotę na urodziny! ^^

Figurki wieży Eiffla#Kubek Barcelona# Koszulki (pokaże na sobie)#pocztówki#bransoletki#Perfuma





Najbardziej zaskoczyła mnie cena perfumy... Kosztowała tylko 3 euro! :O Pachnie cudnie. ;)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia