Jak zwykle piątek zaczęłam od wf. Tym razem tylko jeden, bo zwolniłam się z drugiego. W tym czasie poszłam oddać książki oraz wstąpiłam do kosmetycznego. Kupiłam opaskę, czarną na gumce! Nie było kartkówki z matmy. Świetnie. :) Nie wie czemu, ale nie miałam ochoty iść na adrzejkową imprezę. Może to i dobrze. Tygodnie lecą mi bardzo szybko, nawet nie odczuwam tego że dzisiaj jest PIĄTEK! *.*
mi też czas leci szybko ;d
OdpowiedzUsuńJa miałam 2 wf na ostatnich lekcjach .
OdpowiedzUsuńi nie było pani z maty , z czego też się bardzo ciesze :D
fajne zdjęcie ;d
OdpowiedzUsuńBrakuje mi troche wf na uczelni ;p
OdpowiedzUsuńmi tydzień bardzo szybko leci.. ;p
OdpowiedzUsuńmi też czas szybko leci :x
OdpowiedzUsuńJa tak czytam i czytam na tych blogach i widzę, że każdemu ten czas tak szybko leci. Dlaczego nie poszłaś na andrzejki? Ja jak tylko bym miała gdzie na pewno bym się wybrała ;)
OdpowiedzUsuńukochany przez wszystkich Piątek<3
OdpowiedzUsuńświetną masz opaskę, kocham je ^^
OdpowiedzUsuńmi też baardzo szybko lecę te tygodnie :)
OdpowiedzUsuńMy mieliśmy andrzejki w harcerstwie, chociaż nie traktuję tego tak serio, że wierzę w te wszystkie wróżby, tylko z przymrużeniem oka :))
OdpowiedzUsuńPiątek pewnie szybko zleci jak zwykle ^^
OdpowiedzUsuńNareszcie piątek :)
OdpowiedzUsuńTo może dziwne, ale też nie miałam ochoty na imprezę. Piątek*.*
OdpowiedzUsuńooo też mam taką opaskę :)
OdpowiedzUsuńCzas ucieka zdecydowanie za szybko. :(
OdpowiedzUsuńjuż weekend <3
OdpowiedzUsuńtez mam taką opaskę na gumce tylko czerwoną :D
OdpowiedzUsuń