Wczoraj o 17 dowiedziałam się, że muszę być w szkole - dzisiaj. Mijał termin oddania pracy na wos. W lo mamy bardzo, bardzo dziwną nauczycielkę. Nieważne czy chory czy nie mija termin i koniec . Szybko ogarnęłam tą pracę, później jeszcze jakieś funkcje na matmę. No ale nie potrzebnie, poszłam do szkoły oddać tylko rozprawkę a resztę lekcji spędziłam poza szkołą, z dziewczynami! Ale jutro juz na poważnie wracam do szkoły. Odpowiadam z prezentacji o rodzinie z francuskiego i mam sprawdzian z angielskiego.. Łojej. No, ale nic. Trzymajcie kciuki. Aaaaa, i jeszcze jutro okaże się czy wycieczka do Francji dojdzie do skutku. Oby , oby *.*
Możliwe, że to już się pojawiło tutaj..
I wiecie co? Mam dla was niespodziankę, ale o tym w weekend ;P
też się uczyłam francuskiego, jednak była to tylko przygoda :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili do mnie, na nową notkę :)
Pewnie pani S. Urocza kobieta.
OdpowiedzUsuńJa też mam dziwną nauczycielkę z wosu -,-
OdpowiedzUsuńMoja pani od wosu jest taka sama. Nie ważne czy chora czy co. Jeden termin i koniec. Mija to jedynka ;/
OdpowiedzUsuńZmieniłas adres bloga? Dopiero teraz to zauważylam. O.O Jejku czemu? Chęc zmian? ;)Chce tej niepsodzianki :D
OdpowiedzUsuńśliczna jak zawsze (;
OdpowiedzUsuńWiększość nauczycieli to dziwaki -.-
Trzymamy kciuki!!!(;
mam nadzieję,że wycieczka wypali
OdpowiedzUsuńja sama byłam we Francji i jest tam bosko ;)
niespodzianka ? uuuu :D !
OdpowiedzUsuńpowodzenia :>
OdpowiedzUsuńCzekam na niespodzianke!:)
OdpowiedzUsuńlubię niespodzianki! ;D
OdpowiedzUsuńoo..wycieczka do Francji.. *.* a ja jutro nie idę do szkoły! ;p :*
Trzymam kciuki za tą wycieczkę do Francji :)
OdpowiedzUsuńja mam rozszerzony wos :D
OdpowiedzUsuńładne jest to zdj, chyba juz bylo ale to nic. faktycznie dziwna nauczycielka! :D
OdpowiedzUsuńchciałabym bardzo pojechać do Francji mimo że już byłam <3
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać niespodzianki ^^
OdpowiedzUsuńładne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńIdealnie sie składa. U mnie w szkole - akurat mnie uczy też jest tak anauczycielka. Uczy WOSu i historii. Jest porażką.
OdpowiedzUsuńOddaj włosy ! :D
OdpowiedzUsuńhttp://teenagers-troubles.blogspot.com/
Trzymam kciuki za wycieczkę i.. czekam na niespodziankę ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!:D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w szkole :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety też tak jest, że nauczycieli nie obchodzi to, czy ktoś jest chory :)
Dodałam Cię do "obserwowanych", chętnie będę zaglądała tu częściej :)
Powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia. :)
OdpowiedzUsuń