Siema!
Przyszła mi pewna myśl, podczas kiedy omawialiśmy CV. Prowadzenie bloga ma same plusy. W przyszłości szukając pracy np. w gazecie, agencji reklamowej i wielu innych środkach przekazu, będzie nam łatwiej, bo już możemy się pochwalić i wspomnieć, że prowadziliśmy bloga. Oczywiście jeżeli bloga prowadzimy przez spory czas i ma niemałe statystyki. Jednym słowem -popularny. Ale wracając do tematu postu, Co myślą o nas inni? Przychodzi taki moment, że chcemy powiedzieć znajomym , ludziom z naszego otoczenia (z klasy , z miasta), że prowadzimy bloga. Sądząc po reakcji, myślę, że dla nich jest to duże zaskoczenie. Pewnego rodzaju niedowierzanie. Jedni są pozytywnie zaskoczenie bo mniej więcej orientują się jak to wszystko wygląda , co tutaj się robi. Natomiast są też tacy, którzy totalnie nie mają pojęcia "z czym to się je" i po prostu kpią, wyśmiewają to co robimy... I właśnie ta druga grupa żyje jeszcze w XX wieku , a nawet wcześniej. Myśli na temat blogów mają stereotypowe i często błędne. Dlatego nie przejmujcie się jeśli ktoś was krytykuje za to co kochacie robić! ♥
Przyszła mi pewna myśl, podczas kiedy omawialiśmy CV. Prowadzenie bloga ma same plusy. W przyszłości szukając pracy np. w gazecie, agencji reklamowej i wielu innych środkach przekazu, będzie nam łatwiej, bo już możemy się pochwalić i wspomnieć, że prowadziliśmy bloga. Oczywiście jeżeli bloga prowadzimy przez spory czas i ma niemałe statystyki. Jednym słowem -popularny. Ale wracając do tematu postu, Co myślą o nas inni? Przychodzi taki moment, że chcemy powiedzieć znajomym , ludziom z naszego otoczenia (z klasy , z miasta), że prowadzimy bloga. Sądząc po reakcji, myślę, że dla nich jest to duże zaskoczenie. Pewnego rodzaju niedowierzanie. Jedni są pozytywnie zaskoczenie bo mniej więcej orientują się jak to wszystko wygląda , co tutaj się robi. Natomiast są też tacy, którzy totalnie nie mają pojęcia "z czym to się je" i po prostu kpią, wyśmiewają to co robimy... I właśnie ta druga grupa żyje jeszcze w XX wieku , a nawet wcześniej. Myśli na temat blogów mają stereotypowe i często błędne. Dlatego nie przejmujcie się jeśli ktoś was krytykuje za to co kochacie robić! ♥
♥♥♥
Świetny post ; ) Ja właśnie dlatego nie powiedziałam nikomu o blogu, to moja mała tajemnica i taką pozostanie pewnie jeszcze na długo.
OdpowiedzUsuńoo..nie wiedziałam o tym, ze prowadzenie bloga ma takie powiązanie z przyszłością! :)
OdpowiedzUsuńświęte słowa! ;)
zdecydowanie nie ma się czym przejmować, tylko robić swoje.. Dobrze wiem, ze są jeszcze ludzie, którzy żyją w średniowieczu a nazywamy ich ruwieśnikami
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie spotkałam się jeszcze z krytyką odnośnie prowadzenia bloga, najważniejsze że lubię to robić, a inni niech gadają, co chcą :D
OdpowiedzUsuńPodobam mi się post jest mega motywujący! Z mojego otoczenia o blogu wie na prawdę garstka ludzi ;)
OdpowiedzUsuńhttp://so-fucking-true.blogspot.com/
moi znajomi wchodza na mojego bloga i podoba im sie to ;)
OdpowiedzUsuńświęte słowa :D
OdpowiedzUsuńU mnie wie koleżanka no i chłopak :) Nie wiem jak inny by zareagowali ale znając moje gimnazjum i dziecinnych ludzi w nim naśmiewali by się :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się ,a post mega pozytywny :)
OdpowiedzUsuńU mnie w szkole sporo osób wie,że prowadzę bloga. Nie mam jakiś ogromnych statystyk,ale jestem zadowolona ze swojego bloga :)
OdpowiedzUsuńJa też O love my blog <3 I jakoś nie obchodzi mnie co myślą inni o mnie ;d
OdpowiedzUsuńO moim blogu nie wie nikt z mojego otoczenia. Jedynie chłopak wie, że go mam, ale ani razu nie widział go na oczy. Tak mi lepiej, po prostu ; )
OdpowiedzUsuńO moim blogu wiedzą tylko przyjaciółki, boję się reakcji innych, ponieważ oni lubią tylko hejtować. Cieszy ich zadawanie bólu innym. -.-
OdpowiedzUsuńCzasem zdarzały się docinki, czy coś, ale nie zrezygnuję z tego co kocham i w co wkładam serce, bo ludzie myślą tak, a nie inaczej (;
OdpowiedzUsuńBycie blogerem oznacza, że jesteśmy ludźmi silnymi, ignorującymi hejty i mamy jakąś pasję, nie jesteśmy tak bardzo przeciętni (;
Ja wolę mówić o nim tylko zaufanym osobom.Uważam,że jest to mój taki drugi świat,świetny świat ;)
OdpowiedzUsuńludzie różnie reagują, masz rację. wiele osób z mojego otoczenia "wyśmiewa" blogering, bo nie wiedzą na czym to polega :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z tym ;))
OdpowiedzUsuńu mnie było okej, najbliżsi znajomi wiedzieli o blogu. A trochę dalsi dowiedzieli się po utworzeniu fanpage.. Nie spotkałam się z kpiną a wręcz przeciwnie.. nie mieli do czego się przyczepić ;)
OdpowiedzUsuńJedynie co mam oficjalnego to fotoblog :P do bloga jak na razie się nie przyznaje, jest mi zbyt osobisty by osoby z osiedla znajdowali coś na hejty :)
OdpowiedzUsuńJa zaczynałam z najlepszą pod słońcem przyjaciółką, potem moja mama sama się skapnęła, a reszta koleżanek z klasy jakoś same się dowiedziały, i nigdy nie spotkałam się z kpiną z ich strony :)
OdpowiedzUsuńpozytywny post :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że prowadzenie bloga wpływa na przyszłość ! ;d
Święte słowa. Trzeba robić swoje i nie zadręczać się opiniami innych. Ludzie najczęściej nie oceniają tego co dana osoba robi tylko daną osobę, niestety. Grunt to otaczać się pozytywnymi osobami które akceptują nas takimi jakimi jesteśmy.
OdpowiedzUsuńZgodzę się z tym, Marto! ;3
OdpowiedzUsuńJa powiedziałam paru osobom, ale przyjęły to normalnie i nawet jedna z nich postanowiła założyć bloga ;)