Mój dzisiejszy dzień zaczął się całkiem, całkiem. Nie miałam pierwszej lekcji, a później tylko jakieś wystawianie ocen semestralnych. Na przerwie udzieliłam wywiadu do szkolnej gazetki! hah, no całkiem fajnie ^^ Iiii zdążyłam na wcześniejszy autobus do domu. Już od chwili jestem w domu. W sumie powinnam zabrać się za lekcje, bo później idę na korepetycję... -.- Nawiązując do tytułu posta, wczoraj wieczorem okazało się, że Warsaw Shore (!!!) będzie w klubie niedaleko mnie! Muszę tam pojechać. Zobaczyć Trybsona, Małą Anię i Śmietanę na żywo - marznie! haha :D Musi się udać.
A co tam u was? ;>
Fajna fotka! O, może się uda :)
OdpowiedzUsuńja nie chce piatku, bo skoncza mi sie ferie :(
OdpowiedzUsuńklaudmen.blogspot.com
Widzę, ze piątek to chyba każdy kocha :)
OdpowiedzUsuńNie cierpię tego programu Ale fajnie zobaczyć ich na żywo. ^^
OdpowiedzUsuńoooo jaka rozchwytywana, wywiadów sobie udziela , haha :)) Ładna :*
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała ich spotkać:DD
OdpowiedzUsuńDzień jak co dzień :) Powodzenia z imprezą na której będzie ekipa z warszawy.
OdpowiedzUsuńnam oceny semestralne już na początku stycznia wystawili :)
OdpowiedzUsuńładnie :) trzymam kciuki abys pojechała :)
OdpowiedzUsuńTy zaczynasz a ja kończę ferie..:(
OdpowiedzUsuńhaha ale fajnie! u mnie nie ma gazetki szkolnej.
OdpowiedzUsuńCo u mnie? Ferie mi się kończą! :(
Wywiad, no no no :D
OdpowiedzUsuń♥blog-klik♥
Zobaczyć Trybsona też chciałbym, chociaż nie oglądam Warsaw Shore :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńpowoedzenia musi sie udac !
OdpowiedzUsuńU mnie natomiast są ferie, więc tego piątku jutrzejszego chcę właśnie jak najmniej. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! marpleous.blogspot.com
Jestes śliczna. Pieekny wygląd bloga *_*
OdpowiedzUsuńHerbatka, mniam mniam. Ja uwielbiam nowa z sagi o smaku dzikiej róży, pycha!
OdpowiedzUsuńHaha, mam nadzieje że uda się Ci ich spotkać :)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam udzielać wywiadów w takich szkolnych gazetkach :)
Fajny design, najlepsze te rozwijane menu ^^
Fotka - cudna. Widać że jesteś sympatyczną dziewczynką.
Pozdrawiam,
Jessy.
miło słyszeć, dzięki :*
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcie <3
OdpowiedzUsuń