Od czasu balu (a może i wcześniej) dotarło do mnie że bardzo, ale to bardzo lubię 'kolegę'... Czuję to w środku, uwielbiam go. Nie mogę stwierdzic, czy to coś więcej niż tylko przyjaźń, ale bardzo bym chciała się o tym przekonac... Ale boję się. No bo jak to ma niby wyglądac? Czy to ja mam zrobic pierwszy krok, ale czy on nie widzi moich 'sygnałów'?! ;O Cholernie się boję, bo co jeśli on nie będzie chciał spróbowac?Wyjdę na... Właściwie to K. jakoś w listopadzie chciał abyśmy byli razem, ale ja wtedy nic do niego nie czułam... Odrzuciłam go.
Dodałam taki post, ponieważ nie mogła już tego w sobie dusic. Bloga w większej części prowadzę dla siebie... |
No cóż, życzę Ci powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńmoże faktycznie Ty powinnaś zrobić pierwszy krok? albo po prostu szczerze z nim porozmawiać. w każdym razie powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJeśli podoba ci sie ten chłopak to zrób pierwszy krok ;-). Równouprawnienie do czegoś zobowiązuje ;-)). Powodzenia!
OdpowiedzUsuńzrób pierwszy krok skoro wcześniej chciał z Tobą być a ty go odrzuciłaś.
OdpowiedzUsuńdo trzech razy sztuka :), życzę powodzenia! :*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeśli wcześniej było tak, że on do Ciebie coś czuł to nie ma na co czekać.
OdpowiedzUsuńMożliwe że wcześniej tego nie czułaś, ale teraz jeśli naprawdę jest dla Ciebie kimś ważnym to odważ się i podejmij jakieś kroki.
Trzymam za Ciebie kciuki!
mi się też jeden chłopak podoba, ale nie mam zamiaru nic z tym zrobic ;))
OdpowiedzUsuńpowodzenia życzę :*
wg mnie blog powinien byc przede wszystkim prowadzony dla siebie i własnej przyjemności.
kochana,blogerki to jak rodzina! musisz z nim pogadać,bo inaczej nie da rady chociażby przez gadu. Zapytaj czy dalej czuje to samo co w Listopadzie. Rozmowa z A. dobrze ci zrobi (;
OdpowiedzUsuńtrzymaj się;*!
ale ja bym się jednak spróbowała przełamać i mu o tym wszystkim powiedzieć:)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia<3
Musisz zrobić pierwszy krok, bo potem będziesz żałować :)
OdpowiedzUsuńlubisz kolegę hem ? ja też lubię i mam ten sam problem chyba :)
OdpowiedzUsuńW takim razie farbuj :* Ale cię tylko przestrzegam. Rok temu nie chciałam nikogo słuchać i pofarbować na brąz z blondu, a teraz zrobiłabym wszystko, zeby wrócić do naturalnego blondu a nie moge :( Co do tego "lubienia" zrób ten krok póki nie jest za póxno. Kiedyś rok temu miałam przyjaciela, którego bardzo lubiłam. Dowiedziałam się, że się we mnie zakochał, ale ja go nie chciałam. Później pół roku, nagle strasznie zaczął mi się podobać, ale było za późno- on już sobie kogoś znalazł itp. Takze nie marnuj okazji kochana :*
OdpowiedzUsuńja bym się chyba nie odważyła na pierwszy krok, ale Tobie może się uda. a ten kolega jest z tobą w klasie?:)
OdpowiedzUsuńno to przecież nie masz nic do stracenia, bo i tak od września nie będziecie już razem w klasie, chyba że idziecie na to samo:)
Usuńpowodzenia!
Raz Kozia Śmierć.;D
OdpowiedzUsuńTo od Ciebie zależy jak to się dalej potoczy.;D
Powodzenia . !
OdpowiedzUsuń:))
Spróbuj, bo później będziesz żałować! :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbowac , życzę Ci powodzenia !
OdpowiedzUsuńSpróbuj, żebyś nie żałowała :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie ;p
Warto spróbować, ale jak? Tego nie wiem, bo nigdy nie znałam się na takich sprawach, szczególnie chłopacy w Twoim wieku są tacy jeszcze czasem niezdecydowani albo niedojrzali, nie wiem jak by przyjął "poważną rozmowę". Bo takie podchody i "znaki" to nic nie dają z tego co pamiętam :D
OdpowiedzUsuńskoro kiedys chcial z toba byc to teraz na pewno zrozumie. powiedz mu o tym. :)
OdpowiedzUsuńw takich sprawach najlepiej sugerowac sie sercem, nie sugestiami innych ! powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńZapytaj się Go wprost czy ma na oku jakaś Basię czy Asię:D A jak powie, że nie to daj mu całusa w policzko pięknie się uśmiechnij i czekaj na Jego reakcję ;D
OdpowiedzUsuńporozmawiaj z nim. i się przekonaj, czy warto się angażować, czy może lepiej na początek odpuścić..
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, wszystko będzie w porządku ! : )
Życzę Ci z całego serca, by się udało ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post!
warto zaryzykować ! ♥
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki ♥
Trzymam kciuki ; D życzę szczęścia ;p
OdpowiedzUsuńwarto zaryzykować ! Tym bardziej, że on w listopadzie chciał z Tobą być. :))
OdpowiedzUsuńNiestety nie i wydaję mi się, że chyba już nie dojdzie.
OdpowiedzUsuńJa też radze zaryzykować i trzymam kciuki ; *
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki <3
OdpowiedzUsuńA ja zapraszam do siebie na CANDY , do wygrania kosmetyki i kolczyki starbucks !!! :) :)
Ach , "pierwsza miłość nie wybiera" ; ))
OdpowiedzUsuńPoprzedniczki mają rcję spróbuj, bo on już tego chciał.
OdpowiedzUsuńTakże jest duża sansa, że on nadal coś do ciebie czuje . ;)
Ale pamiętaj to jest twoja decyzja i zrobisz to co uważasz za słuszne . ;***
Powodzenia . ;)
Ja tam uważam,że trzeba spróbować!Ja spróbowałam ii...udało się:)
OdpowiedzUsuńZapraszam,nowa notka!
Myślę, że warto spróbować, bo wtedy zobaczysz czy się uda i nie będziesz musiała zadawać sb pytania "A co by było gdyby..?"
OdpowiedzUsuńmożesz spróbować. Lepiej żałować tego co się zrobiło niż żałować tego czego się nie zrobiło.
OdpowiedzUsuńMoże napisz do niego? Myślę, że to będzie najlepszy sposób.Życzę powodzenia :D
Wydaje mi się że on się boi odrzucenia ponownego- daj mu jakiś lekki znak że jednak byś chciała znów spróbować ♥ i 3mam kciuki ♥
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;*
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam cie na moje pierwsze rozdanie , będzie mi bardzo miło jak weźmiesz w nim udział ;*
http://xcomplicatedlivex.blogspot.com/2012/06/moje-pierwsze-rozdanie_16.html
paczka doszła , jeszcze raz wieelkie dzięki *.*
OdpowiedzUsuńAh, w takim razie będę czekała. ^^
OdpowiedzUsuń;))
OdpowiedzUsuńo liście nic nie wiem ;d w paczce go nie było ;D
Ale jeśli chcesz to możesz , będzie mi miło i ci na niego odpiszę ;) ;*
skoro spytał - u każdego zawsze zostanie sentyment do osoby którą kochał, a ona go odrzuciła. jeżeli ty tego chcesz, zrób pierwszy krok, tobie się uda :) trzymam kciuki! :D
OdpowiedzUsuńachhh ta miłość, haha ;D
OdpowiedzUsuńja się nie przejmuje nią xd za młoda jestem (15 lat xd)