Hej! Na szczęście odwołali nam 2 ostanie lekcji, bo nie wytrzymałabym z tym okropnym bólem głowy do 15! ;c Już rano zakropiłam sobie nos, i myślałam że przejdzie, ale najwyraźniej się pomyliłam. Kurczę, to dla mnie jest bardzo dziwne, przez 2miesiące byłam juz chora trzy razy! O.o Muszę się jakoś wykurowac do testów ;)
Może wieczorem postaram się dodac konkretniejszą notkę ^^ A może Wy macie jakieś pomysł na kolejny post? ;-)
Hym...
OdpowiedzUsuńMnie wczoraj głowa strasznie bolała, ale wzięłam 2 tabletki polopiryny i mi przeszło.
O deserek <333
mmm deserek! <333 :D :D
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj w szkole nie byłam bo też zachorowałam! ;c
Zapraszam do mnie! & obserwuje i liczę na mały rewanżyk! :D
mmmmm<33
OdpowiedzUsuńmój ulubiony biedronkowy deserrr <3
OdpowiedzUsuńmmm. :*
OdpowiedzUsuńmiamii :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tego deseru :D
OdpowiedzUsuńnie jadłam takiego ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy outfit, jeśli chcesz to serdecznie zapraszam www.rubber-balloon.blogspot.com Pozdrawiam :*
Mniam ^^
OdpowiedzUsuńMMm, czekolada.. Smacznego ;)
OdpowiedzUsuńMmm. niegdy nie jadłam, ale mi smaka narobiłas. ♥ xdd
OdpowiedzUsuńnie wiem. w nastepnej notce napisz o reggae. Taak. kocham reggae. ♥
Nie słucham Reggae! ;PP
Usuńale ochoty na loda narobilas ;<
OdpowiedzUsuńmniami, mniami ;)
OdpowiedzUsuńpyszne :)
OdpowiedzUsuńdaj trochę :P hehe xd
mniam !
OdpowiedzUsuńJa też się dziś objadam smakołykami:)
OdpowiedzUsuńmmmm...
OdpowiedzUsuńlubie go ;)
OdpowiedzUsuńwyglada pysznie *_*
OdpowiedzUsuńMniam! <3
OdpowiedzUsuńz chęcią bym taki zjadła :D
OdpowiedzUsuńLubie ten deser! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
dziękuję za komentarz :)
OdpowiedzUsuńmmm... deser wygląda smakowicie! ^^
U mnie dzisiaj deser w postaci placka, który upiekł mąż :)
OdpowiedzUsuńMmm pycha:)
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio jestem często chora ;/
OdpowiedzUsuńmoja siostra właśnie zachorowała i też ma testy od wtorku i pewnie mnie zarazi ;/
MNIAM!:D
Mniami! :D
OdpowiedzUsuńMniam :D
OdpowiedzUsuńmniam
OdpowiedzUsuńpychota :)
OdpowiedzUsuńooo lubię ten deser ;D ja tez miałam taki okres, że często chorowałam na szczęście już mi przeszło ;) trochę więcej sportu i się zahartowałam :D pozdrawiam i zapraszam! :)
OdpowiedzUsuń