Fajnie, serio niefajnie.. Będąc w pracy odebrałam dzisiaj telefon, okazało się, że dzwonił szef nad szefami czy coś w tym stylu. Zebrał się mały opierdziel. Był to czwarty dzień pracy. Nadal uważam, że praca tam jest teraz najlepsza jaka może być! Wiadomo, takie ochrzany są motywujące jak dla mnie. Nawet nauczyłam się kasować klientów. Fajna sprawa, naprawdę. Jestem zadowolona. Dodatkowo w oczekiwaniu na klientów, chodząc po sklepie wyhaczyłam świetne baletki za jeszcze lepszą cenę!
Już niedługo odzyskam mojego Nikonkaa.......Mam nadzieję!
Zwykłe czarne baletki 19,99, Biała koszulka 29,99.